W dniu dzisiejszym dostałem od kolegi na pendrive materiały do nauki. Nie byłoby w tym wydarzeniu nic szczególnego poza jednym małym faktem. Otóż kolega używa systemu firmy Apple Mac OS X i musiał sformatować mojego pendriva, który miał format plików NTFS do FAT.
Po szybkim formacie już w domu gdy przyszedłem po całkiem pracowitej niedzieli okazało się, że system nie rozpoznaje pendrive. Byłem bardzo zdziwiony bo takich problemów nie powinno być. Nie dbając zbytnio o materiały na pendrive chciałem go sformatować ale pojawił się pewien problem. Otóż podawany rozmiar przez Windowsa to 200MB co jest nieprawdą bo pendrive ma 16GB.
Na pierwszy rzut poszedł Windowsowy manager dysków - tutaj pierwsza porażka. Kolejnym krokiem była próba użycia diskpart. Niestety diskpart również nie poradził sobie z usunięciem partycji na pendrive. Mając na czarną godzinę zachowany obraz Ubuntu wrzuciłem go szybko na maszyne wirtualną i próbowałem naprawić błąd. Co prawda przy użyciu gparted udało mi się usunąć partycje jednak każda próba utworzenia nowej nie udawała się.
Byłem już trochę wkurzony bo przecież nie robiłem z pendrivem jakichś dziwnych czynności. Ale na szczęście udało się znaleźć rozwiązanie.
Rozwiązaniem problemu okazał się program HP USB Disk Storage Format Tool do ściągniecią możliwy np stąd.
Program jest bardzo prosty jednakże w 100% rozwiązuje problem.
Program ten bez żadnych ceregieli naprawił partycje na pendrive i dzięki temu dalej mogę się cieszyć swoim sprzętem.